-German Castillo! Miło mi panią poznać!-mężczyzna wypowiedział to zdanie pewnie. Młodsza siostra Marii-Angeles cały czas mu się przyglądała. Po tym jak German podał rękę panu domu jego spojrzenie powędrowało ku Angie. Zamarł. Nie mógł wydobyć z siebie słowa. Dotąd był pewien że to Maria jest najpiękniejszą kobietą na ziemi,jednak kiedy zobaczył jej siostrę zmienił zdanie. Podziwiał jej długie,kręcone włosy i piękne błękitne jak fale oceanu oczy. Angeles również zachwycił jego widok. Nigdy dotąd nie spotkała kogoś takiego. Kogoś o takich oczach i takim uśmiechu. A przede wszystkim kogoś kto jednym spojrzeniem wprawił by ją w taki stan. Kiedy mężczyzna przebudził się z transu, uniósł dłoń zaledwie dziewiętnastoletniej kobiety i delikatnie ucałował. Reakcją Angie na ten gest były lekkie rumieńce na policzkach. W celu dodania otuchy German wręczył jej białą różę,która początkowo przeznaczona była dla Marii. Nie chętnie odrywając wzrok od blondynki wręczył swojej obecnej wybrance czerwony kwiat. Maria,przyzwyczajona do otrzymywania białych kwiatów,uznała to za pomyłkę chłopaka i nie chcąc wypowiadać się na ten temat zaprosiła wszystkich do salonu. * * * No to debiut za mną ;) Rozdział napisany był zupełnie inaczej,ale przy przepisywaniu zmieniłam to i owo. Myślę że wyszedł nawet dobry,ale krótki :/ Następny będzie na pewno trochę dłuższy i pojawi się do piątku. Proszę o komentarze :D Pozdrawiam w ostatni dzień świąt :P
Sissi <3
Uwaga! Wypowiadam się! xD
OdpowiedzUsuńA więc rozdział ma swój sens i ma zachowaną tą oryginalność :) Jest całkiem ciekawie napisany, tylko... Tylko... Że są powtórzenia i radzę Ci ich unikać :)
Czeeeekam. Waitinguje sobie na II :D
Abrazos.
-Ola
Dziękuję ;)
UsuńNiestety powtórzenia i ortografia to moje zmory szkolne xD
Ciekawie się zapowiada :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że taki krótki :/
Ale rozdział i tak świetny ^^
Czekam na next i zapraszam do mnie :D
http://story-of-angeles.blogspot.com/
Dziękuję ;)
UsuńOryginalny pomysł na fabułę, po cichu czekałam aż ktoś zdecyduje się na coś takiego. Krótkie niestety, nie mogłam się tym nacieszyć tak jakbym chciała. Powtórzenia może i są, ale nie jest ich znowu jakoś bardzo dużo więc przyjemnie się czyta. Czekam na next :)
OdpowiedzUsuńDziękuję;) Ja też czekałam,ale się nie doczekałam i piszę sama :D
Usuń