Cześć! Ten post nie jest rozdziałem,jednorazówką itp. Piszę go z ciężkim sercem,bo bardzo polubiłam prowadzenie bloga. Od pewnego czasu borykam się jednak z wątpliwościami. Długo o tym myślałam i doszłam do wniosku,że muszę coś zmienić. Odchodzę...Tak...Myślę,że mogliście się tego domyślać. Nie na zawsze. Chcę po prostu zacząć od nowa. Inaczej. Długo się z tym borykałam. Myślałam o za i przeciw.
1.Blog jest mało popularny
2.Uważam,że moje opowiadanie nie jest dobre. Wręcz przeciwnie. Jest okropne.
3.Moje opowiadanie po prostu mnie nudzi.
Przywiązałam się do bloga i pisząc to mam łzy w oczach,ale nie potrafię i nie mogę robić czegoś wbrew sobie,a tak jest właśnie z tym opowiadaniem. To jednak nie koniec. Mam zamiar przerzucić się na jednorazówki,one party i krótkie,kilku rozdziałowe historię. Założę nowego bloga i mam nadzieję,że będę na nim szczęśliwsza. Podeślę wam linka do niego,gdy już będzie gotowy. Tego bloga nie usunę.
Proszę by każdy z was kto przeczytał choć jeden rozdział skomentował ten post. To taka ostatnia prośba.
Dziękuję i przepraszam...
Do zobaczenia Sissi <3
Przykro mi to czytać, bo bardzo polubiłam twojego bloga. Ale masz rację, nie wolno robić niczego wbrew sobie.
OdpowiedzUsuńAhh... naprawdę szkoda ;(
Oczywiście czekam na linka do Twojego nowego bloga, którego również będę obserwować i czytać.
Tylko proszę nie usuwaj tego bloga.
Dziękuję za miłe słowa :D
UsuńNie usunę spokojnie ;)
Smutne... okay, nikt nie pisałam komentarz, bo jestem przyjaciółka anglie, która... ma...amnezja. Chce ci napisać Żegnaj... i teraz za anglia żegnaj sissi :-(
OdpowiedzUsuńPs: kocham cię.... :-D
Dzięki ;)
UsuńPrzykro mi, na prawde. Polubilam Twojego bloga i bedzie mi go bardzo brakowalo. Ciesze sie jednak, ze nie odchodzisz od nas na zawsze. Mam nadzieje, ze szybko powrocisz z nowymi, rownie swietnymi tekstami. Do przeczytania, kochana!
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
OdpowiedzUsuńMyślę,że zaraz po wakacjach się za to zabiorę :D